wtorek, 26 listopada 2013

OH! MR DIOR!



Kiedy szanowny Pan Dior tworzył legendarny New Look z pewnością myślał o wysokich długonogich pięknościach, zupełnie zapominając o niskich kobietach. Ale co zrobić kiedy i tym niskim podobają się rozkloszowane spódnice za kolano i na dodatek ponad 60 lat po debiucie są hitem sezonu. W tym fasonie niewiasty o 160 centymetrach wzrostu wyglądają na jeszcze niższe, a ich nogi, choćby nie wiadomo jak szczupłe, zgrabne i powabne, na grubsze i krótsze. I chciałoby się tu zakląć! Ale jak się takie małe uprze, a małe zazwyczaj jest uparte, to założy to co się podoba i znajdzie sposób żeby nie wyglądać jak krasnal. W tym przypadku niskie kobietki wykorzystały wysokie szpile, coby zmylić przeciwnika i niczym iluzjonista wydłużyć swoje nogi. Chciałoby się pogrozić paluszkiem w stronę Pana Diora, ale zaraz potem przypominam sobie, że to on powziął pierwsze kroki w kierunku popularyzacji szpilek. Wybronił się Pan, Panie Dior!







shirt, bag: Primark | skirt: no name | heels, earring: New Look

piątek, 15 listopada 2013

GLOSSYBOX | PAŹDZIERNIK 2013

Dziś recenzja październikowego pudełeczka.
Kosmetyki do tego Glossyboxa wybrała Kasia Tusk, dlatego z dużą ciekawością zabrałam się za jego testowanie.



 Pat&Rub cukrowy scrub do ciała - żurawina i cytryna
500ml - 79zł
To co najbardziej podoba mi się w tym produkcie to zapach, cytrynowy i orzeźwiający, który długo utrzymuje się na ciele. Scrub bardzo dobrze złuszcza naskórek, oczyszcza skórę oraz nawilża ją. Produkt byłby idealny gdyby zaraz po użyciu nie pozostawiał tak tłustego filmu, który po pewnym czasie znika, jednak ja tego uczucia bardzo nie lubię. 
 Bioderma płyn micelarny
500ml - 74zł
Tego produktu chyba nie trzeba przedstawiać. Jeden z najlepszych płynów do demakijażu. Świetnie oczyszcza, zmywa nawet wodoodporny makijaż, a przy tym jest delikatny, nie podrażnia i nie wysusza skóry. 

 Love Me Green organiczny peeling do twarzy
75ml - 49,90
Po pierwszych dwóch-trzech użyciach nie byłam zachwycona tym produktem, jednak im dłużej go stosowałam tym bardziej się do niego przekonywałam. Moje początkowe wątpliwości były spowodowane tym, że do tej pory, dwa maksymalnie trzy razy w tygodniu, używałam mocnych peelingów, z bardzo dużą ilością ścierających drobinek. Po takim peelingu od razu czułam że skóra jest dobrze oczyszczona. Love me Green ma nieco inną formułę, jest bardzo delikatny, a drobinek w nim zawartych jest niewiele. Mimo to bardzo dobrze oczyszcza, a przy tym nie wysusza skóry i nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Wręcz przeciwnie skóra jest gładka i miękka. Poza tym kosmetyk jest w 98% naturalny. Jedynym minusem jest zbyt rzadka konsystencja. Przy jego otwieraniu i wyciskaniu wylewa się za dużo produktu, który dodatkowo łatwo przecieka przez palce. Takiego marnotrawstwa bardzo nie lubię.

 Golden Rose lakier do paznokci
10,5ml - 6,90
Lakiery Golden Rose lubię już od bardzo dawna. Świetnie się rozprowadzają, już pierwsza warstwa daje fajne krycie i przede wszystkim są bardzo trwałe. Dodatkowo ich cena jedynie zachęca do zakupu.

 Palmer's brązujący balsam do ciała
250ml - 45zł
Balsamu użyłam raz, zostawiam go sobie na wiosnę, przyszłe lato lub jakieś ekstra wyjście. Po pierwszym użyciu mogę jednak stwierdzić, że jest całkiem fajny i obiecujący. Dobrze się rozprowadza, nie pozostawia smug i zacieków, dodatkowo ma przyjemny zapach.

 Wella Professionals lakier do włosów
300ml - 60zł
Kiedy zobaczyłam cenę tego produktu spodziewałam się rewelacji, bo 60 zł. za lakier do czegoś zobowiązuje. Zawiodłam się jednak. Co prawda lakier całkiem dobrze utrwala, ale równie dobrze utrwalające lakiery mogę znaleźć w niższej cenie. A i utrwalenie to nie wszystko. Zarówno producent jak i Kasia obiecują, że lakier nie skleja włosów, pozostawia ich naturalny wygląd i jest łatwy do wyczesywania. Żadna z tych obietnic nie pokryła się z rzeczywistością, przynajmniej u mnie. Lakier skleja mi włosy niemiłosiernie, co nie wygląda naturalnie, a i o wyczesaniu nie ma mowy. Jedyny produkt w tym pudełku na duże NIE.

Listopadowe pudełko już jest u mnie i wygląda bardzo obiecująco. Mamy w nim aż 7 kosmetyków, w tym aż 4 pełnowymiarowe.
Za miesiąc spodziewajcie się wyczerpującej recenzji :) 


poniedziałek, 11 listopada 2013

RED HEELS

"Prawdziwa kobieta ma przynajmniej jedna parę czerwonych szpilek, ekstrawagancką szminkę i faceta, dla którego zawsze będzie nieosiągalna."

Brakowało mi tylko czerwonych szpilek.:)








 jacket: allegro.pl | jeans: Stradivarius | top, bag, heels, scarf: Primark

wtorek, 5 listopada 2013

NEW IN FROM UK NOVEMBER 2013

Z Anglii wróciłam z kilkoma nowymi rzeczami. Podczas pobytu za granicą upolowałam również kilka rzeczy na allegro, po powrocie paczuszki już na mnie czekały:)

 shirt: Allegro.pl | sweater; Primark

 blouses: H&M, Primark

 T-shirts: Primark, second hand

W Primarku zawsze zaopatruję się podstawowe topy i koszulki, są tanie, dobre jakościowo i w wielu kolorach do wyboru. Tym razem wybrałam uniwersalną biel i czerń.

 Primark

 jumpsuit: Allegro.pl | dress: second hand

 dresses: Miss Selfridge, H&M, Miss Selfridge

 skirt: Primark | jeans: second hand

W tym roku jesienią i zimą stawiam na ciepłe bluzy. W dalszym ciągu uwielbiam swetrzyska, jednak potrzebowałam czegoś wygodnego i bardziej na luzie, szczególnie do chodzenia po domu.


  jumper: Allegro.pl, Sinsay, Gap

 vest: Telly Weijl | jumper: Primark, Campri (Sport Direct)


 Primark

Wreszcie mam porządny szlafrok!

 dressing-gown, cup: Primark | dry shampoo: batiste

W zeszłym roku wróciłam z zapasem botków i kozaków, tym razem zaszalałam na wyprzedażach i przywiozłam kilka par wiosenno-letnich, w sam raz na nadchodzącą zimę:).

 Primark

 Primark

 Primark, New Look

 Allegro.pl, Primark

Dodatki:

 Primark, New Look, Primark


 gift

 New Look

 Primark
 

 Collection

 blush: Sleek

Primark